Czy kiedykolwiek zdarzało wam się rezygnować z robienia zdjęć z powodu deszczu, czy śniegu? Jeśli tak to ten post na pewno wam się przyda, a jednorazówka i gumka recepturka zagoszczą w waszej torbie fotograficznej na stałe. Sposób przetestowany kilkakrotnie.
Co będzie wam potrzebne do zabezpieczenia aparatu:
-gumka recepturka, -jednorazówka
Niestety nie mam dwóch aparatów, więc pokarze wam wszystko na (zepsutym niestety) Zenicie.
Aparat wkładamy do jednorazówki i robimy otwór na obiektyw, który zabezpieczamy gumką recepturką. Jeśli macie tulipana gumkę załóżcie na niego, to ułatwi wam pracę. Dodatkowo tulipan ochroni soczewkę przed kroplami wody. Ściągamy muszle oczną, tą gumową nakładkę która znajduję się przy wizjerze. Robimy otwór na wizjer i zakładamy muszlę z powrotem, tym razem na jednorazówkę. Będzie ona trzymać reklamówkę w jednym miejscu, a my będziemy mogli swobodnie patrzeć przez wizjer.
Aparat wkładamy do jednorazówki i robimy otwór na obiektyw, który zabezpieczamy gumką recepturką. Jeśli macie tulipana gumkę załóżcie na niego, to ułatwi wam pracę. Dodatkowo tulipan ochroni soczewkę przed kroplami wody. Ściągamy muszle oczną, tą gumową nakładkę która znajduję się przy wizjerze. Robimy otwór na wizjer i zakładamy muszlę z powrotem, tym razem na jednorazówkę. Będzie ona trzymać reklamówkę w jednym miejscu, a my będziemy mogli swobodnie patrzeć przez wizjer.
Podczas używania aparatu ręce wkładamy pod folie i cieszymy się tym że nasz sprzęt nie moknie ;)
Podczas wielkich ulew polecam wam używać jeszcze parasola, albo po prostu poczekać aż deszcz się uspokoi.
Podczas wielkich ulew polecam wam używać jeszcze parasola, albo po prostu poczekać aż deszcz się uspokoi.
Jeśli coś wam nie wyjdzie nie ponoszę odpowiedzialności za straty.
Bardzo ciekawy post. Na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńkasia-kate1.blogspot.com
roxannee-blog.blogspot.com